Zrobiony jest z brązu, ma około 60 cm. wysokości, a jego atrybut to trąbka. Koziołek Onufry dumnie prezentuje się na schodach przed wejściem do Ratusza. W sobotę odbyło się oficjalne odsłonięcie figurki.
Inicjatorem tego pomysłu jest Fundacja Lubelskie Koziołki. Jego przedstawiciele pierwszego z grona koziołków, które mają pojawić się w mieście, związała ze śp. Onufrym Koszernym. Ma to był sposób na upamiętnienie miejskiego hejnalisty, którego przez ćwierć wieku można było usłyszeć na wieży ratuszowej. W 2016 roku prezydent Lublina odznaczył go Medalem Unii Lubelskiej.
Planujemy stworzenie całego Szlaku Koziołka Lubelskiego z kilkunastoma rzeźbami. Będą postawione w różnych miejscach Lublina i mają przedstawiać jego najciekawsze miejsca oraz związanych z nim ludzi. Chcemy, by sam koziołek stał się lepiej rozpoznawalny jako herb, bo obecnie brakuje go w miejskiej przestrzeni - tłumaczy Norbert Podleśny z Fundacji Lubelskie Koziołki.
Każdy koziołek oprócz imienia miałby dostać plakietkę z kodem QR. Po zeskanowaniu przeniesiemy się na stronę, gdzie zawarte będą informacje o historii konkretnego miejsca lub osoby, ciekawostki z nimi związane, w planach są też miejskie quizy.
Pod uwagę brane są takie lokalizacje jak np. Plac Litewski, Baszta Gotycka, w której przed laty wytwarzano świece, ulica Rybna czy Ogród Saski. Postawienie jednej takiej figurki to koszt ok. 22 tysięcy złotych.