Limit płynów w bagażu podręcznym zostanie zniesiony? Lublin pionierem w tym rozwiązaniu

• Koniec limitu 100 ml! Port Lotniczy Lublin jako pierwszy w Polsce znosi ograniczenia dotyczące przewozu płynów w bagażu podręcznym dzięki nowoczesnym skanerom 3D.
• Szybciej i wygodniej na kontroli. Nowa technologia pozwala pasażerom nie wyjmować z torby ani płynów, ani elektroniki – wszystko może pozostać w walizce.
• Lublin w czołówce innowacji. Lotnisko dołącza do europejskiej elity portów z technologią C3, stając się bardziej przyjazne i konkurencyjne dla podróżnych.

Koniec z buteleczkami 100 ml na lotniskach?

Na lubelskim lotnisku wprowadzono skanery nowej generacji, które eliminują dotychczasowy limit 100 ml dla płynów przewożonych w bagażu podręcznym. Zmiana ta jest możliwa dzięki zaawansowanym urządzeniom typu C3, wykorzystującym technologię tomografii komputerowej 3D. Ich działanie pozwala na dokładne, przestrzenne obrazowanie zawartości walizek, co znacząco podnosi skuteczność wykrywania materiałów niebezpiecznych.

Nowe przepisy to efekt decyzji Komisji Europejskiej, która po rozwiązaniu ubiegłorocznych problemów technicznych dała zielone światło dla wdrażania tych urządzeń. Jak podkreśliła rzeczniczka KE Anna Kaisa Itkonen, zmiana dotyczy jedynie tych lotnisk w Unii Europejskiej, które już teraz dysponują odpowiednim sprzętem. W Polsce są to jedynie dwa porty: Lublin i Poznań.

Lublin w krajowej czołówce

Port Lotniczy Lublin jako pierwszy w Polsce, już w lutym tego roku, uruchomił dwie linie kontroli wyposażone w nowoczesne skanery CT. Od tej pory pasażerowie korzystający z usług tego lotniska nie muszą wyjmować z bagażu podręcznego ani płynów, ani laptopów – wszystko pozostaje w torbie. Co więcej, nie obowiązuje ich już limit pojemności płynów – można więc zabrać pełnowymiarowy szampon, napój czy kosmetyki bez obawy o ich konfiskatę.

To nie tylko większy komfort dla podróżnych, ale także skrócenie czasu kontroli bezpieczeństwa. System działa szybciej, nie wymaga ręcznego sprawdzania zawartości toreb i eliminuje chaos przy taśmach. Dzięki temu port lotniczy staje się bardziej przyjazny i konkurencyjny na tle innych krajowych lotnisk.

A co z resztą Polski?

Choć decyzja KE otwiera nowe możliwości, nie oznacza to jeszcze rewolucji na wszystkich lotniskach w UE. Jak zaznaczyła rzeczniczka Itkonen, na terenie Wspólnoty działa obecnie około 700 takich urządzeń, rozmieszczonych w 21 państwach członkowskich. Obowiązek poinformowania pasażerów o dostępności nowej technologii spoczywa na poszczególnych lotniskach – to one muszą jasno komunikować, czy nowe zasady obowiązują, czy też nadal trzeba przestrzegać starych reguł.

W Polsce podobne zmiany zaszły już w Poznaniu, gdzie w kwietniu uruchomiono nowoczesne linie kontroli. Trwają też przygotowania w Rzeszowie (lotnisko w Jasionce), a lotnisko Kraków Airport deklaruje, że wdrożenie nowej technologii to tylko kwestia czasu i certyfikacji już posiadanego sprzętu. Nie wiadomo jeszcze, kiedy nowe urządzenia pojawią się na Lotnisku Chopina w Warszawie – Polskie Porty Lotnicze nie podały konkretnego terminu.

Zobacz także: Trwa przebudowa parku Bronowickiego w Lublinie