Niemal dwie trzecie roku z kaloryferami
27 maja 2025 roku zakończył się w Lublinie jeden z najdłuższych sezonów grzewczych ostatnich lat. Trwał aż 238 dni – od 1 października 2024 roku do końca maja tego roku. To oznacza, że mieszkańcy korzystali z ogrzewania niemal przez dwie trzecie roku. Co ciekawe, mimo tak długiego okresu, sezon nie był wyjątkowo mroźny.
Średnia temperatura wyniosła +4,82°C, a najzimniejszym miesiącem był luty – z temperaturą –2,05°C.
Najchłodniejszy dzień odnotowano 17 lutego, kiedy o poranku słupki rtęci spadły do –13,4°C.
Koniec sezonu, początek trybu letniego
Wraz z końcem sezonu grzewczego lubelski system ciepłowniczy przeszedł na tzw. tryb letni. Oznacza to, że ciepło dostarczane jest głównie do przygotowania ciepłej wody użytkowej, a jego produkcją zajmuje się jedna elektrociepłownia. Zużycie ciepła w sezonie 2024/2025 wyniosło 3.391 TJ – o 4% więcej niż w poprzednim sezonie, mimo relatywnie łagodnej zimy.
Warto zaznaczyć, że pojęcie sezonu grzewczego ma charakter umowny – to sami odbiorcy decydują, kiedy ogrzewanie zostaje uruchomione. LPEC określa daty sezonu jedynie na potrzeby analityczne, opierając się na zachowaniach większości użytkowników.
Zobacz także: Lublinalia 2025. Tak bawiliście się ostatniego dnia!