GALERIA

Kiedyś to było miasto, a teraz to dzielnica Lublina. Tak wyglądała Wieniawa na starych zdjęciach

2024-10-30 15:23

To część Lublina, którą znają wszyscy. Wiedzieliście, że Wieniawa kiedyś była samodzielnym miastem? Teraz jest to miejsce w naszym mieście ulubione przez studentów i deweloperów. Ciekawi cię jak wyglądała kiedyś Wieniawa? Koniecznie zobaczcie te zdjęcia!

Tak wyglądała kiedyś dzielnica Lublina!

Wieniawa miała prawa miejskie na przełomie XVI i XVII wieku. Na początku była prywatnym miasteczkiem na obrzeżach Lublina. Wieniawa straciła prawa miejskie 13 stycznia 1870 roku. Wówczas była częścią gminy Konopnica, ale na początku XX wieku została włączona do Lublina.

Na początku XX wieku zamieszkiwali tu biedni żydowscy rzemieślnicy i handlarze. Pierwsze domy murowane były tu budowane przed I wojną światową. W czasie II wojny światowej wysiedlono wielu mieszkańców i zniszczono wszystkie ślady po nich. Zatem ta część Lublina wygląda zdecydowanie inaczej niż teraz. W tej części miasta powstało mnóstwo wielopiętrowych bloków i jeszcze więcej jest ich budowanych, gdyż deweloperzy zdecydowanie upatrzyli sobie te tereny. Wieniawa obecnie traktowane jako część centrum Lublina.

Wepchnął przechodnia pod autobus. Dramat w Lublinie

Historyczna Wieniawa położona jest na prawym zboczu dolnego odcinka rzeki Czechówki. Jednak administracyjnie jej obszar jest zdecydowanie większy i ma powierzchnię 2,2 km kw. W jej skład wchodzą takie ulice jak: od północy al. Solidarności, od wschodu ul. Lubomelska – wschodnia granica Ogrodu Saskiego – al. Racławickie – ul. Łopacińskiego – ul. Akademicka, od południa ul. Głęboka, a od zachodu al. Kraśnicka – al. Sikorskiego.

Jesteście ciekawi, jak kiedyś wyglądała dzielnica Wieniawa w Lublinie? Koniecznie zobaczcie te zdjęcia!

Zobacz także: Tak w czasach PRL wyglądała lubelska dzielnica Rury! Czy rozpoznacie te miejsca?

JULIA WIENIAWA potrzebuje przerwy od szołbiznesu. GOŚĆ RADIA ESKA
10 października, czyli w Światowym Dniu Zdrowia Psychicznego, Julia Wieniawa wydała singiel „Nic nie zmieni?”. Opowiada on o kryzysie psychicznym i jak się okazuje – jest to bardzo osobisty utwór Julii, o czym opowiedziała w studiu Radia ESKA. Powstał jako uzupełnienie projektu Młode Głowy, który ma wspierać młodych ludzi, którzy nie radzą sobie z rzeczywistością. Julia przyznała się, że sama nie jest ostatnio w najlepszej formie psychicznej i dlatego postanowiła zrobić sobie dłuższą przerwę od szołbiznesu. Odniosła się także do plotek o powrocie serialu „Rodzinka.pl” i jej stawce za udział w produkcji. Zaprosiła też na najbliższy i ostatni koncert przed przerwą.
Gość Radia ESKA