Jak informuje Dziennik Wschodni, technikę z Paryża nie bez powodu zastosowano właśnie na Lubelszczyźnie. Powiązanie jest proste – firma, która jej używa, jako jedyne polskie przedsiębiorstwo pracuje przy renowacji tego francuskiego zabytku.
Jeśli chodzi o przebieg zabiegu, firma IRLaser z Warszawy puszcza wiązkę po zabrudzonej powierzchni, która po chwili robi się czysta. Robi to z urządzenia ważącego 2 kilogramy, z głowicą mającą odpowiednio dobraną soczewkę. Dzięki niej można precyzyjnie regulować zakres usuwania zabrudzeń.
– To najnowocześniejsza metoda oczyszczania zabytków i dzieł sztuki w ogóle. Nadaje się nie tylko do kamienia, ale też do różnych powierzchni, na przykład drewna czy metalu – mówi Dziennikowi Agnieszka Andryszczak, konserwatorka z Białej Podlaskiej współpracująca przy oczyszczaniu siedmiu nagrobków w Warszawie. I zwraca uwagę, że trwa to dużo szybciej niż przy starych metodach, bo nie tydzień, a jeden dzień.
Oczyszczanie nagrobków w Białej Podlaskiej było etapem renowacji zabytkowych pomników, na które co roku zbiera stowarzyszenie Koło Bialczan.