Jak wyjaśniają urzędnicy z ZUS, z nowelizacji skorzystają firmy, które złożyły wniosek o zwolnienie i mimo to - omyłkowo lub z powodu obaw - opłaciły składki za miesiące objęte umorzeniem. Skorzystają też firmy, które miały na koncie nadpłatę rozliczoną automatycznie na poczet składek. Przedsiębiorcy mogli starać się o zwrot takich nadpłat. Z różnych względów część tego jednak nie zrobiła.
– Zaobserwowaliśmy ten problem już w marcu i w wyniku poprzednich zmian legislacyjnych za ten miesiąc zwolnienie przysługuje bez względu na fakt opłacenia składek albo posiadania nadpłaty – wyjaśnia Gertruda Uścińska, prezes ZUS. – Analiza stosowania prawa w kolejnych miesiącach wskazała, że konieczne jest wprowadzenie tej zasady również w odniesieniu do kwietnia i maja. Natychmiast zaproponowaliśmy zmianę przepisów. Nasza propozycja została pozytywnie przyjęta. Dzięki zmianom więcej firm będzie mogło w pełni skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek. Zdajemy sobie sprawę, że na te zmiany czekali przedsiębiorcy.
W skali kraju umorzenia objęły dotychczas niemal 2 mln firm na prawie 12 mld zł. W województwie lubelskim ZUS zwolnił ze składek ok. 70 tys. przedsiębiorców na prawie 476 mln zł. Dzięki zmianie przepisów kwota umorzeń będzie większa. Nowelizacja pozwoli w pełni objąć ulgą 800 tys. firm w Polsce.
Zmiana przepisów wejdzie w życie 20 września. Żeby z niej skorzystać, przedsiębiorcy nic nie muszą robić. Zakład Ubezpieczeń Społecznych z urzędu ponownie rozpatrzy dotychczasowe wnioski o zwolnienie ze składek. Nadpłaty na kontach zostaną przywrócone. O umorzeniu lub jego nowej wysokości ZUS powiadomi przedsiębiorcę na Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE) lub wyśle taką informację pocztą. Potem płatnik będzie mógł wystąpić do ZUS w wnioskiem o zwrot nadpłaty.
Zakład co roku informuje wszystkich płatników o ich saldzie w ZUS. Dzięki temu wiedzą, czy mają nadpłatę albo zadłużenie na koncie.