Do Lublina przyjadą cztery osoby performujące:
- Vipera dała się już poznać na after party po Marszu Równości w 2022 r. W występach najczęściej używa ognia i igieł, a w życiu nie określa się ani kobietą, ani mężczyzną, ani osobą niebinarną, ani nawet potworem czy kosmitką. Nie wie, kim jest, ale wie, że najważniejsze jest, żeby widzowie i widzki dobrze zapamiętali każdy jej sceniczny ruch.
- Rose de Noir pokochała burleskę od kuchni po garderobę. Przyznaje, że tańczy od zawsze. Zaczynała od klasycznego i jazzu, meandrowała przez klimaty orientu po akrobacje w powietrzu. Jej supermocami scenicznymi są: balet, aerial dance i kabaret.
- Hulanka to dziewczyna rodem z prawdziwego cyrku. Współtworzy Europejski Festiwal Klaunady Inwazji Klaunów, więc sprowadzi do Lublina klimat najprawdziwszych cyrkowych występów. Jej atutem jest zręczne posługiwanie się hula hoopem. Uwaga, możliwe cyrkowe zawroty głowy!
- Dzielny to cyrkowiec, ale też manipulator, żongler i perfomer. Sceniczny stwórca światła i cienia, a mroki codzienności rozprasza też we Włoszech i Irlandii. Na jego występ nie można się przygotować, bo najbardziej lubi czarować i zaskakiwać.
Podczas imprezy odbędzie się konkurs „Dress to impress – Masquerade”. To coś dla osób czujących cyrkowy klimat, które zechcą nawiązać w swoich kreacjach do kabaretu, balu maskowego, sztukmistrzostwa, wróżbiarstwa czy klasycznego cyrku. Do wygrania nagroda rzeczowa ufundowana przez matronkę imprezy firmę Lula Pink. Po występach odbędą się tańce, którym przygrywać będzie DJ ZŁOTA SUCZ.
Impreza jest przeznaczona wyłącznie dla pełnoletnich. Cyrkowe przegięcie zaczyna się w sobotę 18 lutego o godz. 20:30 w Galerii Labirynt. Koszt biletu w dniu wydarzenia to 40 zł.
Jak mówią osoby organizatorskie, „przegięcie” to nowy format na Lubelszczyźnie. Ma prezentować twórczość osób performujących burleskę, drag oraz pokrewne formy sztuki feministyczno-queerowej.
– To przestrzeń bezpieczna, inkluzywna i otwarta na wszelkie tożsamości i sposoby ekspresji – przekonują.