Losy Benedykta XVI splatają się z Lublinem przede wszystkim za sprawą Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, i to sporo wcześniej niż został papieżem. Jeszcze jako kardynał Joseph Ratzinger pełniący funkcję prefekta Kongregacji ds. Doktryny Wiary w 1988 r. dostał na KUL-u tytuł doktora honoris causa. Laudację wygłaszał bp Alfons Nossol, który podkreślił zasługi duchownego. A tych było niemało. W wieku 60 lat miał w swej bibliografii naukowej 59 pozycji książkowych, 267 artykułów w różnych czasopismach teologicznych i dziełach zbiorowych, 34 hasła w ważnych, encyklopediach chrześcijańskich, 71 recenzji, 17 angażów współwydawniczych w specjalnych dziełach i czasopismach, 110 prac popularnonaukowych oraz 63 tytuły audycji radiowych na tematy teologiczne.
- To dorobek twórczy kapłana, który już w 31. roku życia został profesorem teologii. Oto człowiek sukcesu. Za wybitne osiągnięcia naukowe otrzymał kardynał Ratzinger już w trzech uniwersytetach doktoraty honoris causa, mianowicie w Stanach. Zjednoczonych, w Peru i w RFN i dziś na KUL - mówił 35 lat temu bp Nossol.
Nie był to jednak jedyny związek niemieckiego duchownego z lubelską uczelnią. W 2011 r., czyli w szóstym roku pontyfikatu Benedykta, KUL otrzymał prawo wyłączności do wydania drukiem w formie książkowej tekstów Ratzingera w 16-tomowej serii "Opera Omnia Josepha Ratzingera" (tłum. z łaciny: Dzieła wszystkie Josepha Ratzingera).
- Jak zauważają eksperci, wydanie w języku polskim dzieł papieża Benedykta XVI stawia miasto Lublin na równi z Freiburgiem, Rzymem, Paryżem i Madrytem, które w swoich językach narodowych są wydawcami tej bardzo cennej myśli Ratzingera - przekonuje Monika Stojowska, zastępczyni rzecznika prasowego uczelni.
Po 12 latach od uzyskania praw na KUL-u odbyła się prezentacja 14–tu tomów, w łącznej licznie 23 woluminów całego dzieła. Światła dziennego nie ujrzał jeszcze jeden tom biograficzny Z mojego życia oraz register. Niemniej projekt, który dla uczelni był prestiżowy, otworzył redaktorom projektu watykańskie drzwi do bezpośrednich kontaktów z twórcą. Rok po uzyskaniu praw pojechali do Watykanu razem z Wielkim Kanclerzem KUL-u i ówczesnym rektorem, żeby wręczyć papieżowi pierwszy tom (tom XI) polskiej wersji jego dzieł. Do takich spotkań doszło jeszcze przynajmniej dwa razy. Ostatnie odbyło się w kwietniu 2018 r. z okazji stulecia uczelni.
- Papież naświetlił podczas spotkania wspaniałe momenty dziejów polskiego chrześcijaństwa i wspomniał o umiłowaniu języka polskiego ze względu na Jana Pawła II. Pobłogosławił prace nad kontynuacją dzieła "Opera Omnia" - wspomina ks. prof. Krzysztof Góźdź, redaktor naczelny polskiej edycji "Opera Omnia".